Nie ulega wątpliwości, że hiszpańska mucha jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych preparatów stosowanych na zwiększenie pobudzenia seksualnego. Mówiąc wprost – jest to preparat w pewnym sensie niebezpieczny dla zdrowia, choć słowo „niebezpieczny” nie powinno być tutaj rozumiane dosłownie.
Kantarydyna i jej właściwości
Najważniejszym składnikiem hiszpańskiej muchy jest oczywiście kantarydyna. Substancja ta w dużych ilościach jest dla człowieka śmiertelna. Mówimy tu jednak o dawkach rzędu od 10 do maksimum 30 mg. Ilość ta odpowiada aż kilkunastu opakowaniom hiszpańskiej muchy. Należy jednak zaznaczyć, że tak niewielka dawka substancji aktywnej nie tylko jest (w miarę) bezpieczna dla zdrowia, ale też… nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Mucha hiszpańska jest przygotowywana w ten sposób, by jej szkodliwość dla ludzkiego organizmu była jak najmniejsza. I właśnie dlatego jej producenci często zaniżają zawartość kantarydyny, co ma przełożyć się na bezpieczne stosowanie produktu.
Skutki uboczne – co może się stać?
Nie oznacza to rzecz jasna, że stosowanie kantarydyny jest dla organizmu człowieka czymś neutralnym. W nieco większych ilościach substancja ta może wywołać stan zapalny okolic układu moczowego, co w dalszej perspektywie może oznaczać trudności w oddawaniu moczu. Do skutków ubocznych (trzeba przyznać, że dość rzadkich) należy również nadmierna reakcja układu odpornościowego, a także chwilowe trudności z trawieniem. Na szczęście problemy te pojawiają się jedynie po przyjęciu nadmiernej dawki kantarydyny.
W przypadku takich preparatów jak hiszpańska mucha opinie zawsze są niejednoznaczne. Wynika to jednak nie tyle z niedopracowania tych produktów, co raczej z niewielkiej ilości substancji aktywnej.